Zimowe dodatki dla fanek „Emily w Paryżu”. Poznaj je, zanim spadnie pierwszy śnieg!

Za oknem coraz szybciej robi się ciemno, a temperatury spadają coraz gwałtowniej. Czy to oznacza, że musisz na dobre rezygnować z modnych stylizacji na randkę i do pracy? W żadnym wypadku! Poznaj trzy propozycje dodatków do outfitów inspirowanych serialowym hitem Netflixa „Emily w Paryżu”. Bądź jak Emily Cooper i to bez konieczności podróży do Francji. Oto, czego z całą pewnością nie może zabraknąć w Twojej szafie tej zimy.

Miękki, długi szal

Oto najlepszy dodatek do każdej zimowej stylizacji. Szal lub chusta w ulubionym kolorze nie tylko zagwarantują komfort na co dzień, ale też skutecznie urozmaicą każdy strój. Jeśli jesteś zwolenniczką stonowanych barw, postaw na szal w pastelowych kolorach. Gołębia szarość albo pudrowy róż to absolutny must have, bo trudno o bardziej uniwersalny gadżet. Marzysz, aby nieco zaszaleć? W takim razie kup szal w kolorze głębokiej czerwieni. Doskonale sprawdzi się zarówno na wieczornej randce, jak i jako przełamanie tradycyjnego kostiumu, w którym pójdziesz do biura.

Czarne kozaki na szpilce

Takie obuwie chyba nigdy nie wyjdzie z mody! Proste, czarne kozaki wyszczuplają łydę i przedłużają sylwetkę. Szukając idealnych kozaków, w których przechodzisz całą zimę, warto zainwestować w model wykonany z naturalnych, trwałych materiałów. Ten nieco większy wydatek z pewnością się opłaci, bo skórzane buty to prawdziwa inwestycja na lata, zwłaszcza jeśli mowa o kozakach. Nie bój się zakładać ich zarówno do spódnicy, jak i do jeansów typu rurki. W obu przypadkach sprawdzą się doskonale!

Wełniana opaska zamiast czapki

Tej zimy tradycyjne nakrycia głowy zdecydowanie są już passe! Nie wahaj się i wymieć czapkę z pomponem na stylową opaskę, która szczelnie otuli twoje uszy, ale nie zniszczy fryzury. W sklepach internetowych i stacjonarnych dostępnych jest naprawdę wiele wzorów i kolorów opasek zimowych. Wybierz kilka z nich i dowolnie miksuj z innymi elementami garderoby. Oto dodatek, bez którego nadchodzących miesięcy nie wyobraża sobie żadna it gir z serce Paryża!