Czas wolny

City Break – sposób na aktywny wypoczynek zimą

• Zakładki: 316


Tanie loty sprawiły, że pokochaliśmy podróże i podróżujemy coraz więcej. Zwiedzanie zabytków, odpoczynek na plaży, narty zimą – cel podróży dobieramy według własnych upodobań. Coraz więcej osób chętnie wyjeżdża także na weekend lub weekend przedłużony o jeden, dwa dni. Gdzie warto wybrać się na City Break zimą?

City Break – zimowa aura, świąteczna atmosfera i narty

Część z nas na City Break zimą wybiera miejsca, w których zimą nie brakuje śniegu. W zimne regiony Europy wyruszają osoby, które chcą pozjeżdżać na nartach lub brakuje im prawdziwych zim w Polsce. Jeśli należysz do jednych z nich, na City Break możesz udać się do:

  • włoskich Alp – wspaniałe trasy narciarskie, piękne widoki i czyste powietrze to niewątpliwe zalety wspaniałych gór
  • Finlandia – miejsce, z którego pochodzi Święty Mikołaj oraz Muminki zachwycają klimatem wszystkich miłośników zimy
  • Norwegia – koszty podróży do Norwegii nie należą do najmniejszych, ale warto odwiedzić jedno z norweskich miast, np. Bergen, które wpisane jest na listę UNESCO

Zimowy City Break – gdzie uciec przed zimnem?

Wśród fanów weekendowych wypadów do innego miasta znajdują się i tacy, którzy każdą wolną chwilę pragną wykorzystać na ucieczkę przed zimnem. Wystarczy odwiedzić południe Europy, by cieszyć się ładniejszą pogodą i wyższymi temperaturami powietrza. Są także zakątki naszego kontynentu, gdzie nawet w styczniu można wygrzewać się na plaży! Właśnie w ten sposób można wypocząć na Wyspach Kanaryjskich, gdzie pogoda na plażowanie trwa przez cały rok.

Z kolei osoby, które pragną pozwiedzać, mogą udać się do Barcelony, Rzymu, Mediolanu, Paryża, Aten czy na jedną z greckich wysp. Jeśli aż tak bardzo nie zależy nam na pięknej pogodzie, na City Break warto wybrać czeską Pragę, którą wiosną i latem odwiedza wielu turystów, a zimą jest ich znacznie mniej, dzięki czemu zwiedzanie tego pięknego miasta jest łatwiejsze.

comments icon0 komentarzy
0 komentarze
350 wyświetleń
bookmark icon

Napisz komentarz…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *