Moda

O nich będzie głośno już niebawem! Oto młode, polskie projektantki

• Zakładki: 34


Nazwisko Violi Piekut czy Gosi Baczyńskiej to prawdziwy symbol polskiego przemysłu modowego w kraju i na świecie. Szeregi zdolnych, polskich projektantek zasilają jednak również te panie, których nazwiska lub pseudonimy dopiero przebijają się do świadomości fanów mody. Prezentujemy cztery kreatorki mody młodego pokolenia, o których już wkrótce będzie naprawdę głośno. Jeśli jeszcze ich nie znasz, koniecznie nadrób zaległości!

Zuzanna Wójcik – inspiracji z nauki

A gdyby tak zamienić pracownię krawiecką na… laboratorium? Studiująca w Katedrze Mody warszawskiej ASP Zuzanna Wójcik udowadnia, że można i że ma z tego szansę wyniknąć coś naprawdę dobrego. Zuzanna otwarcie przyznaje, że po drugiej z kolei kolekcji musiała zrobić sobie przerwę. Poczynione wówczas obserwacje i skupienie na zgubnym wpływie przemysłu modowego w obecnej formie na środowisko naturalne zaowocowały wizją przyszłości w stylu fashion.

Kata Charatym – szukając w przeszłości

Te projektantki swoich inspiracji szukają przede wszystkim w historii. Pochodząca z Krakowa Kata Charatym z łatwością i wdziękiem nawiązuje w swoich stylizacjach do klimatu retro, który święci tryumfy na ulicach największych miast Europy. Kata nie boi się współpracy z lokalnymi rzemieślnikami, łącząc tradycyjne kroje z nowoczesnym minimalizmem. Długi płaszcz z dekoracyjnymi guzikami i falbaną u dołu? Jeśli zaprojektowała go Charatym, kupuj i noś bez zastanowienia!

Magdalena Czamara – przyszłość/przeszłość

W klimacie vintage świetnie odnajduje się również Magdalena Czamara. Mieszając to, co było z tym, co dopiero przed nami, znajduje balans, obok którego nikt nie może jednak przejść obojętnie. Jej przygoda z modą rozpoczęła się m.in. dzięki udziałowi w programie „Stawka większa niż szycie”. Od tamtego czasu Czamara konsekwentnie realizuje swój pomysł na modę, z sezonu na sezon zdobywając kolejnych wiernych fanów.

comments icon0 komentarzy
0 komentarze
89 wyświetleń
bookmark icon

Napisz komentarz…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *